Aktualności

Kierowali choć nie powinni

Data publikacji 27.10.2025

Policjanci włodawskiej drogówki zatrzymali 48-latka z gminy Hańsk, który "wpadł" , bo za szybko jechał swoim "citroenem". Badanie alkomatem wykazało, że miał blisko promil alkoholu w organizmie. Jednak niechlubnym rekordzistą weekendu okazał się być 33-letni warszawianin, który najpierw miał się awanturować, a następnie odjechać swoim fordem. Kiedy zatrzymali go włodawscy policjanci miał prawie 2,5 promila w organizmie.

Policjanci włodawskiej drogówki w sobotę około 12:30 zatrzymali w Kulczynie do kontroli drogowej kierującego pojazdem Citroen. Powodem kontroli było przekroczenie dopuszczalnej prędkości. Jednak okazało się, że to nie było jedyne przewinienie 48-latka z gminy Hańsk, bo badanie alkomatem wykazało, że miał 0,9 promila alkoholu w organizmie.

Niechlubnym rekordzista weekendu był 33-letni warszawianin, do którego zostali wezwani włodawscy policjanci. Mężczyzna najpierw awanturował się, a następnie odjechał swoim fordem. Kiedy zatrzymali go mundurowi miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu.

Teraz odbydwaj kierujący odpowiedzą za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Grozi za to 3 lata więzienia, konsekwencje finansowe i utrata prawa jazdy.

Przypominamy, że pijany za kierownicą to poważne zagrożenie na drodze. Jeżeli widzisz, że nietrzeźwy może poruszać się pojazdem - nie wahaj się zadzwonić pod numer alarmowy 112. Taki telefon może uratować komuś życie.

podkomisarz Elwira Tadyniewicz

Powrót na górę strony