Drogowa recydywistka ukarana wysokim mandatem
Policjanci włodawskiej drogówki zatrzymali do kontroli 59-letnią lubliniankę, która na liczniku swojej Toyoty miała 102 km/h na dozwolonej "pięćdziesiątce" w Hańsku Pierwszym. Okazało się, że to już kolejny raz kiedy kobieta przekroczyła prędkość, za wykroczenie odpowie więc w warunkach recydywy. Policjanci nałożyli na 59-latkę 3000 złotych mandatu, 13 punktów karnych i zatrzymali prawo jazdy na 3 miesiące.
Wczoraj policjanci włodawskiego Ruchu Drogowego około godziny 16:40 zatrzymali w Hańsku Pierwszym do kontroli kierującą Toyotą. 59-letnia mieszkanka Lublina miała na liczniku swojego auta 102 km/h na dozwolonej "pięćdziesiątce" w obszarze zabudowanym. Okazało się, że to kolejny raz w tym roku kiedy kobieta przekroczyła dozwoloną prędkość, więc za popełnione wykroczenie odpowie w warunkach recydywy.
Policjanci nałozyli na 59-latkę 3000 złotych mandatu, 13 punktów karnych i zatrzymali prawo jazdy na 3 miesiące. Przypominamy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami recydywa ma zastosowanie w przypadku najbardziej poważnych wykroczeń, stanowiących istotne zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Sytuacja ta dotyczy złamania przepisów z tej samej grupy w ciągu 2 lat od ostatniego wykroczenia. Jeżeli tak się stanie, mandat drogowy będzie dwukrotnie wyższy niż dotychczas.
Dotyczy to na przykład przekroczenia prędkości o:
- 31-40 km/h – pierwszy raz: 800 złotych; recydywa: 1600 złotych;
- 41-50 km/h – pierwszy raz: 1000 złotych; recydywa: 2000 złotych;
- 51-60 km/h – pierwszy raz: 1500 złotych; recydywa: 3000 złotych;
- 61-70 km/h – pierwszy raz: 2000 złotych; recydywa: 4000 złotych;
- 71 km/h i więcej – pierwszy raz: 2500 złotych; recydywa: 5000 złotych;
Apelujemy o rozsądek za kierownicą i jazdę zgodną z przepisami ruchu drogowego.
aspirant Elwira Tadyniewicz