Tymczasowy areszt za złamanie zakazu zbliżania
Najbliższe 3 miesiące w tymczasowym areszcie spędzi 63-latek podejrzany o złamanie zakazu sądowego. Policjanci zatrzymali mężczyznę, bo mimo, że miał orzeczony zakaz zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzoną w związku z przestępstwem znęcania się wciąż nachodził kobietę. Za naruszenie środków orzeczonych przez sąd grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
W piątek włodawscy policjanci interweniowali po zgłoszeniu, że 63-latek który ma zakaz zbliżania się i kontaktowania nachodzi pokrzywdzoną. Policjanci zatrzymali mężczyznę i umieścili w policyjnym areszcie. Następnie po wykonaniu czynności procesowych został doprowadzony do prokuratury, gdzie został wobec niego zastosowany między innymi dozór Policji jako środek zapobiegawczy. Niestety policjanci jeszcze tego samego dnia otrzymali ponowne zgłoszenie o tym, że mężczyzna nadal nie stosuje się do orzeczonych przez wymiar sprawiedliwości środków i wciąż nachodzi kobietę. Mundurowi zatrzymali mężczyznę i umieścili w policyjnym areszcie.
Po przedstawieniu zarzutów funkcjonariusze z wnioskiem o tymczasowy areszt doprowadzili podejrzanego do Prokuratury, a następnie do sądu, gdzie został wobec niego zastosowany środek zapobiegawczy. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy za niestosowanie się do środków orzeczonych przed sąd. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Przypominamy, że zapewnienie bezpieczeństwa osobie dotkniętej przemocą w rodzinie jest jednym z naszych priorytetów. Mundurowi mają przyznane nowe uprawnienia, na podstawie których wobec sprawców przemocy w rodzinie, policjant ma prawo wydać nakaz natychmiastowego opuszczenia lub zakaz zbliżania się do wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia. Celem takiego działania jest szybkie odseparowanie osoby stosującej przemoc od osoby dotkniętej przemocą zwłaszcza w sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia.
sierżant sztabowy Elwira Tadyniewicz