Policjanci przypominają o obowiązku zakrywania twarzy
Włodawska Policja przypomina, że cały czas obowiązuje nakaz zakrywania ust i nosa, zwłaszcza w miejscach ogólnodostępnych. Do zasłonięcia części twarzy można używać maski, szalika, chusty lub innego kawałka odzieży.
Zgodnie z obowiązujacymi przepisami każda osoba przybywajaca w miejscach ogólnodostępnych ma obowiązek zakrywania ust i nosa w miejscach takich jak: drogi i place, cmentarze, parki, obiekty handlowe, targowiska, zakłady pracy i budynki użytecznosci publicznej, nieruchomości wspólne.
Z obowiązku zwolnione są: dzieci do 4. roku życia, osoby podróżujące samochodem wspólnie zamieszkujące, osoby, która nie mogą zakrywać ust lub nosa z powodu stanu zdrowia, osoby wykonującej czynności zawodowe, służbowe lub zarobkowe w budynkach, zakładach, obiektach, placówkach i targowiskach (straganach) z wyjątkiem osoby wykonującej bezpośrednią obsługę interesantów lub klientów, duchowni sprawujący kult religijny, kierowcy publicznego transportu zbiorowego lub kierujący samochodem wykonującym zarobkowy przewóz osób, jeżeli zapewnione jest oddzielenie kierującego od przewożonych osób, żołnierz podczas zadań służbowych, sędzia, trener oraz osoby uprawiające sport na terenie obiektów określonych w rozporzadzeniu, osoba przebywająca na terenie lasu oraz podczas jazdy konnej.
W przypadku legitymowania przez organy do tego uprawnione mamy obowiązek na ich żądanie odkrywania ust i nosa w celu ustalenia naszej tożsamości. Odkrycie ust i nosa jest możliwe także w przypadku umozliwienia komunikowania się z osoba głuchą lub głuchoniemą.
Policjanci podczas wykonywania obowiązków służbowych zwracają uwagę na stosowanie się do przepisów i przypominają o obowiązku zakrywania twarzy. W większości przypadków mieszkańcy naszego regionu przestrzegają zasad. Zdarzają się przypadki naruszeń, w wiekszości wystapiły one raczej z roztragnienia, a nie świadomego łamania przepisów. Każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie przez funkcjonariusza podejmującego interwencję. Za brak maseczki może grozić mandat do 500 złotych.
starszy sierżant Elwira Tadyniewicz